Czy aparatem Olympus E-M1 Mark II można zrealizować zdjęcia dla mediów i zdjęcia Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Donald J. Trumpa?

    Zapraszam do mojego wpisu i galerii zdjęć.

    Co miałem do dyspozycji?

    Zestaw następujący:

    Obiektywy 12‑40 mm 1:2.8 PRO oraz 40‑150 mm 1:2.8 PRO.

    Zgodnie z zapewnieniami serię PRO ma charakteryzować wysoka wydajność optyczna, odporność na kurz i zachlapania oraz stosunkowo nieduże rozmiary i waga. Tak jest w rzeczywistości cały zestaw zmieściłem w torbie Newswear.

    Dlaczego taki zestaw i zakres ogniskowych?

    Będąc fotoreporterem wykonuje zdjęcia dla mediów. Ten zakres jest dla mnie odpowiednikiem zestawu, który wykorzystuje do realizacji zdjęć. Na codzień wykorzystuje zestaw: Nikon D3, Nikkor 24-70 i 70-200. Porównując te dwa zestawy, w pierwszej kolejności jest ich waga. Zestaw Olympusa jest lekki i kompaktowy. Co jest jego bardzo dużą zaletą.

    Miałem możliwość wykorzystać zestaw do realizacji zdjęć z wydarzeń politycznych dla Agencji Fotograficznej Fotonews. Zrealizowałem zdjęcia z wizyty Premiera Hiszpanii,  posiedzenia Rady Ministrów w Kancelarii Premiera oraz Szczytu Inicjatywy Trójmorza, gdzie gościem był Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Donald J. Trump.

    Imienny identyfikator dla fotoreportera na wydarzenie: Szczyt Inicjatywy Trójmorza w Warszawie.

    Komfort pracy jest bardzo dobry. Obsługa aparatu nie sprawia problemu. Najważniejsze funkcje są pod palcami i to dosłownie. Można je zmieniać nie odrywając oczu od wizjera. Aparat ma wbudowaną np. edycje krzywej w cieniach i światłach czy możliwość przesłania zdjęć na urządzenie mobilne. Wadą jest, że nie ma możliwości kluczykowania i w sposób ciągły przesyłania zdjęć.

    Należy zwrócić uwagę na bardzo wydajny akumulator. Pozwolił mi na pracę przez cały dzień. Gdzie aparatu intensywnie używałem. Korzystałem z ekranu LCD czy zmieniałem ustawienia pracy, zgrywałem zdjęcia na urządzenie. Co się ceni.

    Akumulator korpusu E-M1 Mark II.

    Moim zdaniem 

    Trudno powiedzieć czym w przyszłości fotoreporterzy będą wykonywać zdjęcia bezlusterkowcami czy pozostaną może przy lustrzankach cyfrowych  Jakość, którą zapewniają jest na wysokim poziomie. Jest też bardzo ważna cecha, którą osobiście cenię. Mała waga sprzętu też jest na plus. Pracując cały dzień i fotografując pełnoklatkowym da się to odczuć pod koniec dnia. Skoro można mieć bardzo dobrą jakość, po co mieć zbędne kilogramy w torbie?

    Dziękuje firmie Olympus Polska za wypożyczenie sprzętu i umożliwienie poznania jego cech oraz przetestowania w pracy fotoreportera. 

    Kilka ujęć z Szczytu Inicjatywy Trójmorza wykonanych Olympusem E-M1 Mark II :